Blisko 8 tysięcy biegaczy zainaugurowało BMW PÓŁMARATON PRASKI. To wyjątkowe wydarzenie pojawiło się w Polsce jako ostatni cykl przygotowań przed maratonem Warszawskim i Berlińskim.
Bieg na dystansie 21,097 km był zlokalizowany po prawej stronie Wisły wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Pogoda była niezwykle życzliwa a i trasa bez żadnych wzniesień powodowała u niektórych nieodparte pragnienie pobicia własnych rekordów.
To co wypada przy okazji biegu podkreślić to wielka życzliwość Polaków, która praktycznie się nie zdarza. Bo gdzie indziej Ci pomogą, podniosą i będą zagrzewać do walki? Nigdzie !
Każdy z uczestników został objęty ubezpieczeniem, a na trasie widzieliśmy wiele osób, którym niestety taka pomoc będzie przydatna.
Kilkanaście interwencji pogotowania ratunkowego przy okazji zasłabnięć oraz liczne otarcia, obicia czy skręcenia to nieodłączne piętno biegów długodystansowych. I tutaj jedną z ważniejszych ról podczas zawodów spełnia Peacemaker – człowiek, który idealnie motywuje do osiągnięcia czasu, który sobie założyliśmy, stając do rywalizacji w jednej ze stref czasowych na jaką się zarejestrowaliśmy.
Od 1 godziny i 20 minut po +2 godziny. Łącznie 10 stref czasowych i 19 osób dbających o jak najlepsze nasze czasy
Stolica Polski dołączyła do prestiżowych biegów za sprawą właścicieli BMW, którzy od dawna organizują znane na świecie maratony we Frankfurcie i stolicy Niemiec.