PÓŁMARATON PHILIPS PIŁA Z NOWYMI REKORDAMI !
Wysoka temperatura nie przeszkodziła Danielowi Muindi Muteti, zwycięzcy 24. Półmaratonu PHILIPS Piła w ustanowieniu nowego rekordu trasy pilskiej połówki, który od dzisiaj wynosi 01:02:11.
Mistrzem Polski w Półmaratonie został Adam Nowicki z Gostynia, który dotarł do mety z czasem 01:06:17.
Niespodziewanie po tytuł mistrzyni kraju sięgnęła Sylwia Ejdys-Tomaszewska z Wrocławia (01:16:41)
Tegoroczna edycja była rekordowa pod względem frekwencji. Zawody ukończyło 2855 biegaczy, czyli ponad 400 więcej, niż przed rokiem.
Nie zawiedli bo chyba nigdy nie zawodzą w biegach długodystansowych zawodnicy z Kenii !
Daniel Muindi Muteti (01:02:11) zwyciężył z dużą przewagą nad Johnem Mutai (01:04:34) oraz Johnem Tanui (01:04:57).
„Rekord trasy potwierdza opinię o bardzo szybkim półmaratonie w Pile. Szkoda, że było tak gorąco, bo była szansa na jeszcze lepsze wyniki i więcej rekordów. Dla mnie osobiście odkryciem tych zawodów była Sylwia Ejdys-Tomaszewska” – powiedział Jerzy Skucha, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Nowy mistrz Polski w półmaratonie, Adam Nowicki z Gostynia zameldował się na mecie jako piąty (01:06:17). Sukces sprzed roku powtórzył Paweł Ochal, który obronił tytuł wicemistrza kraju kończąc bieg z czasem 01:06:56. Na najniższym stopniu podium stanął Wojciech Kopeć z Olsztyna (01:07:29). Tuż za najlepszą trójką mistrzostw Polski finiszował Marcin Błaziński, obrońca tytułu sprzed roku (01:08:29).
Wśród kobiet najszybsza była Svitlana Stanko z Ukrainy (01:15:25), tuż za nią finiszowała nowa mistrzyni Polski, Sylwia Ejdys-Tomaszewska (01:16:41). Kolejna na mecie zameldowała się Iza Trzaskalska, która zdobyła tym samym tytuł wicemistrzyni kraju. (01:16:51). Trzecie miejsce na podium mistrzostw należało do Aleksandry Lisowskiej z Olsztyna (01:19:55)
„Cieszymy się z rekordu trasy i najwyższej frekwencji w historii pilskiej połówki. Jeśli chodzi o Mistrzostwa Polski to termin zawodów nie wszystkim pasował. W piątek odbyły się wojskowe mistrzostwa świata w przełajach, w których startowało część zawodników. Wielu czołowych biegaczy przygotowuje się z kolei do jesiennych maratonów. Dlatego czasy medalistów oceniam jako przeciętne. Najlepiej z upałem poradzili sobie Kenijczycy, zwłaszcza zwycięzca, który mocno wyśrubował rekord trasy naszego półmaratonu.” – powiedział Henryk Paskal, dyrektor zawodów.
Kolejne rekordy padną miejmy nadzieję podczas 36 PZU Maratonu Warszawskiego(29.09.2014)
A tych którzy mają na to ochotę jest naprawdę sporo.
Do Polski zawitają utytułowani: Kenijczyk Victor Kipchirchir czy Alena Samochwałowa z Rosji