Vin Diesel skończył 50 lat. Jakie są jego dalsze aktorskie plany? [Przegląd]

O tym facecie zawsze jest głośno. Niezależnie od tego w jakiej hollywoodzkiej produkcji zagra. Wielu z was kojarzy go przez rolę, która dała mu największy, bo globalny sukces aktorski czyli sagę przygód ekipy zwanej Fast&Furious. Dopiero co świętował 50 urodziny i nie wydaje się, by ten wiek w jakimś stopniu był ogranicznikiem dla jego dalszej filmowej kariery.

Cieszący się na całym świecie niezwykła sympatią fanów, amerykański aktor urodził się 18 lipca 1967 roku w Nowym Jorku. Połączenie włoskiej[ze strony ojca] i szkockiej krwi[ze strony matki] zdecydowanie nadało mu temperamentu, który możemy oglądać w kinowych produkcjach.

Vin Diesel- debiut kinowy

Na ekranie kinowym pokazał się w wielkiej produkcji już w 1990 roku. Nominowany do trzech Oskarów obraz „Przebudzenia” z Robinem Williamsem i Robertem De Niro w rolach głównych zdecydowanie otworzył mu drzwi bardzo szeroko. 11 lat później przyszła rola, która zmieniła nie tylko skalę popularności amerykańskiego aktora, ale i porządnie odbiła się we wszystkich, światowych statystykach pod kątem produkcji i jej sprzedaży. W 2001 roku Vin Diesel wystąpił w pierwszej części kultowej już dziś serii „Szybcy i wściekli”, niezmiennie świętującej kasowe sukcesy.

15 lat „Szybkich i Wściekłych” i odtwórcy głównej roli, Dominica Toretto. Nie zawsze jednak tak było…

Vin Diesel nie jest prosty w kontakcie, a już na pewno nie w negocjacjach co do swoich filmowych ról. Przekonali się o tym producenci „Szybkich i Wściekłych”, kiedy aktor zrezygnował z zagrania w sequelu pierwszej części F&F.

„Po tym, jak zrobiliśmy pierwszy film, pamiętam spotkanie ze wszystkimi wielkimi prezesami i ludźmi, którzy mieli prawa do filmu. Jeden z nich powiedział mi: musimy to powtórzyć!” – wspomina Vin Diesel.

„Pamiętam, że powiedziałem wszystkim przy tym stole: Nie możecie tego zrobić. Nie dotykajcie tego. Musicie to zostawić w spokoju” – powiedział aktor wspominając spotkanie z producentami.

Jak wiemy, ludzie odpowiedzialni za film z ramienia wytwórni nie posłuchały Vina i krótko po premierze pierwszej części Fast and Furious rozpoczęto zdjęcia do kolejnej – już bez niego.

„Odrzuciłem 25 mln za zrobienie sequela” – wspomina 49-letni dziś Vin Diesel.

Przecież teraz zarabia za kolejne części kilka razy więcej, a więc zapewne się opłacało:) Warto też dodać, że ósma część sagi pobiła wszystkie kinowe rekordy w pierwszy weekend otwarcia zarabiając na świecie 532,5  mln dolarów. W samych Stanach i Chinach zarobiła 280 mln dolarów, czyli ponad połowę dochodu z całego świata.

Warto Wiedzieć!

Mamy dobrą informację dla fanów przygód Dominica Toretto. Vin Diesel zagra w dwóch kolejnych częściach. Daty premiery „Szybkich i wściekłych 9” i „Szybkich i wściekłych 10” zaplanowano na 2019 i 2021 rok.

Komentarze

comments

No Comments Yet

Comments are closed