Wielki gest Kamila Stocha w stronę najbliższych mu ludzi w kadrze A skoków narciarskich. Podczas wielkiej gali olimpijskiej w Warszawie najlepszy polski skoczek pojawił w towarzystwie małżonki, trenera i kolegów z drużyny.
Mistrz skoków otrzymał nagrodę w wysokości 120 tys. złotych za złoty medal, który zdobył na dużej skoczni w Pjongczangu. Nie zatrzyma jej jednak dla siebie, bo ma na nią inny plan. Jaki?
Moim obowiązkiem jako zawodnika jest powiedzieć kilka słów o tych, których z nami tu nie ma. Cały sztab szkoleniowy to osoby, którym wiele zawdzięczam. Oni spędzają z nami wiele czasu, dzielą radości i porażki. Z całego serca im za to dziękuję. Chciałbym podzielić się z nimi tą nagrodą. Albo w całości pójdzie dla nich – zakończył Kamil Stoch4
Warto dodać, że skoczek z Zębu otrzymał również 37,5 tysiąca złotych za brązowy medal zdobyty drużynowo.