Wings for Life 2018 już za nami! Jak zwykle biegacze na całym świecie nie zawiedli i wsparli imprezę z hasłem przewodnim – „biegniemy dla tych, którzy nie mogą”. W Poznaniu zwyciężył Dariusz Nożyński przebiegając 66,90 km, a wśród pań wygrała Wioletta Paduszyńska z wynikiem 48,13 km.
Wings for Life 2018: Co jeszcze działo się na świecie?
Dariusz Nożyński, zwycięzca poznańskiego Wings for Live 2018 – 66,90 km
Wings for Life World Run nie posiada klasycznej linii mety, dlatego że pełni ją symbolicznie specjalnie oznaczony samochód – w Poznaniu za jego kierownicą usiadł sam Adam Małysz. Jego auto wyruszyło po 30 minutach od startu zawodników, goniąc wszystkich obecnych na trasie. Uczestnicy wyprzedzeni przez Małysza kończyli swój bieg i kierowali się do najbliższego autobusu organizatora, który odwoził ich na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich, ponieważ tam było usytuowane Miasteczko Biegowe.
W klasyfikacji generalnej zwyciężył poruszający się na wózku inwalidzkim Aron Anderson, który pokonał dystans 89,85 km na Florydzie (USA). To było już drugie z rzędu zwycięstwo Arona w tym międzynarodowym biegu. W 2017 roku Andersonowi udało się pokonać 92,14 km. W klasyfikacji kobiet wygrała Vera Nunes, którą złapało auto pościgowe po przebiegnięciu 53,78 km.
W Poznaniu wygrała Wioletta Paduszyńska docierając do 48,13 km i Dariusz Nożyński zaliczając 66,90 km. Jak zwykle bardzo wysoko wypadła Dominika Stelmach, która wygrała swój bieg w Pretorii zlokalizowanej w Południowej Afryce. Zakończyła przygodę z Wings for Life 2018 z wynikiem 49,42 km. Z kolei Bartosz Olszewski (warszawskibiegacz.pl) nie startował w wyścigu z powodu kontuzji. Skupił się na dopingowaniu zawodników na trasie biegu w Rio de Janeiro (Brazylia). Najlepszym Polakiem podczas całego WFL na świecie został Jacek Cieluszecki, który przebiegł 67,4 km.
W Wings For Life World Run 2018 pobiegło na świecie w 200 miejscach ponad 100 tysięcy uczestników. W Polsce Adam Małysz gonił autem 8 tysięcy osób.