Angelina Jolie w odważniej sesji dla amerykańskiego „Harper’s Bazaar” [Zobacz zdjęcia]

Na łamach amerykańskiego magazynu „Harper’s Bazaar” Angelina Jolie o rodzicielstwie, byciu nielubianą i radzeniu sobie ze stresem.

 

Fot. harpersbazaar.com
Fot. harpersbazaar.com

Przy okazji ostatniego wydania magazynu „Harper’s Bazaar” w tym roku na wywiad i sesję zdjęciową zaproszono Angelinę Jolie. Tym samym pismo chciało uhonorować kobietę wyjątkową – kobietę, która spędziła prawie 20 lat przy ONZ walcząc o prawa uchodźców i przesiedleńców oraz ponad 10 lat finansowała szkoły dla dziewcząt od Afganistanu po Kenię i Kambodżę. Angelina Jolie w London School of Economics, kształci studentów z pokoju i bezpieczeństwa na świecie oraz zachęca kobiety do walki o swoje prawa na arenie międzynarodowej. Mówi głośno o badaniach piersi i leczeniu raka nie ukrywając przy tym własnych doświadczeń z przed kilku lat.  Oddajmy zatem głos kobiecie-instytucji.

Angelina Jolie o „widocznych i niewidzialnych bliznach”, swojej walce o wolność oraz wyprowadzce z USA

fot.harpersbazaar.com
fot.harpersbazaar.com

Kilka lat przerwy od dużego ekranu, na którym to mieliśmy zawsze przyjemność jej oglądania, problemy zdrowotne oraz jeden z najpopularniejszych rozwodów na świecie z Bradem Pittem z pewnością zmieniły urodzoną w Kalifornii 44-letnią Jolie.  Do tego sześcioro dzieci nad którymi stara się sprawować sama opiekę, ale z tym nie zgadza się były partner.

Ciało dostało nieźle w kość przez ostatnią dekadę, szczególnie przez ostatnie cztery lata, i mam zarówno widoczne, jak i niewidzialne blizny. Te niewidzialne są trudniejsze do wymazania. Życie zmienia się na wiele sposobów. Czasami ranisz się, widzisz tych, których kochasz w bólu, i nie możesz być tak wolna i otwarta na świat, jak tego pragnie Twoja dusza.

Emocjonalni, otwarci, poszukujący, pragnący być wolni. Szczerzy. Wszystko inne jest klatką, która zamyka nam życie.

W dalszej części autoryzowanego wywiadu możemy przeczytać między innymi o powrocie do pełni sił i tego co daje jej radość, której w ostatnich latach bardzo brakowało.

Ta część nas, która jest wolna, dzika, otwarta, ciekawa, może zostać zamknięta przez życie. Bólem lub krzywdą. Moje dzieci znają moje prawdziwe ja i pomogły mi je odnaleźć i przyjąć. Wiele przeszli. Uczę się z ich siły.

 Angelina Jolie w odważniej sesji dla amerykańskiego „Harper’s Bazaar” [Zdjęcia]

fot. harpersbazaar.com
fot. harpersbazaar.com

W dalszej części rozmowy z aktorką czytamy między innymi o tym jak kontrolować świat dziecka i czy powinien on sam się z nim zmierzyć.

Myślę, że dzieci powinny móc powiedzieć: „Oto kim jestem i w co wierzę”. Nie możemy zapobiec ich odczuwaniu bólu, bólu serca, bólu fizycznego i utraty. Ale możemy nauczyć ich, jak dzięki temu lepiej żyć.

Moje dzieci także wiele przeszły. One znają tę prawdziwą mnie, i za każdym razem, gdy czuję się zagubiona, pomagają mi ją odnaleźć. Bardzo chcę mieszkać za granicą i na pewno tak zrobię, gdy tylko wszystkie moje dzieci skończą 18 lat. Na razie muszę jednak osiąść tam, gdzie jest ich ojciec.

fot. harpersbazaar.com
fot. harpersbazaar.com

Cały wywiad możecie przeczytać tutaj

Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na  Instagramie  i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.

Komentarze

comments

No Comments Yet

Comments are closed