Nie żyje Gienek Loska. Popularny muzyk miał 45 lat [Wspomnienie]

Wczoraj wieczorem w Białooziersku pod Berezą na Białorusi pod długiej chorobie zmarł Gienek Loska, białorusko-polski wokalista, kompozytor i gitarzysta. Miał 45 lat.

Posłuchajcie jak śpiewa wyjątkową balladę bluesrockową napisaną przez Erica Claptona oraz Jima Gordona:

Urodził się 8 stycznia 1975 roku w Białooziersku. W wieku 14 lat zaczął grać na gitarze. Będąc uczniem szkoły podstawowej założył swój pierwszy zespół muzyczny. Po skończeniu szkoły podstawowej podjął naukę w klasie o profilu kulturalno-oświatowym szkoły średniej w Grodnie, jednak po roku zakończył edukację, wybierając uliczne granie na gitarze – występował m.in. w mińskim metrze, gdzie zarobił swoje pierwsze pieniądze.

W 1990 roku wraz z Andrzejem „Makarem” Makarewiczem założył blues rockowy zespół Seven B. W 1992 roku przyjechał wraz z zespołem do Polski, gdzie początkowo koncertowali w Augustowie i Białymstoku, a niedługo później na zaproszenie kolegi przyjechali do Krakowa, w którym się osiedlili i występowali na ulicach oraz w klubach muzycznych. W 2006 roku Gienek Loska postanowił odejść z zespołu. Wcześniej nagrał z zespołem trzy albumy: Rocktales, Make up Your Mind i Acoustic.

W 2010 roku wziął udział w przesłuchaniach do trzeciej edycji programu Mam talent!, jednak nie dostał się do półfinałowego etapu tego programu. W 2011 roku został uczestnikiem pierwszej polskiej edycji programu X Factor, w której występował w drużynie Czesława Mozila i wygrał program w finale pokonując Michała Szpaka (2. miejsce) i Adę Szulc (3. miejsce).

Po wygraniu programu X Factor Gienek Loska założył zespół pod nazwą Gienek Loska Band. 21 listopada 2011 roku zespół wydał swój debiutancki album, zatytułowany Hazardzista. 5 maja 2018 roku podczas wizyty na Białorusi doznał rozległego wylewu krwi do mózgu, został zoperowany w szpitalu i przez wiele miesięcy pozostawał w śpiączce. Zmarł w domu rodzinnym.

Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na Instagramie  i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.

Komentarze

comments

No Comments Yet

Comments are closed