Rozpoczyna się Puchar Świata w skokach narciarskich 2020/2021. Ostry reżim sanitarny związany z pandemią z pewnością stawiał organizację zawodów nie tylko w naszym kraju pod dużym znakiem zapytania, ale inauguracyjny weekend ze skokami narciarskimi w Wiśle na skoczni im. Adama Małysza ma się odbyć i główny konkurs drużyny poprzedzony wczorajszymi kwalifikacjami już od godz.16 na antenie Telewizji Polskiej i Eurosportu. Sezon ma potrwać do marca.
Wczorajsze kwalifikacje do niedzielnego konkursu zdecydowanie wygrał Kamil Stoch, a ze wszystkich startujących dwunastu Polaków, awans do konkursu głównego wywalczyło aż jedenastu skoczków: Stefan Hula, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła.
Debiutujący w pucharowej rywalizacji Jarosław Krzak oddał skok na odległość 103,5 metra i zakończył kwalifikacje na 60. pozycji tym samym nie uzyskując możliwości rywalizacji w konkursie głównym.
Skoki narciarskie Wisła 2020. Zobacz jak prezentowaliśmy się w sezonie 19/20:
Puchar Świata w Wiśle bez kibiców.
Konkurs w Wiśle był zawsze wielkim świętem. W tym roku ze względu na obostrzenia na trybuny pod skocznią nie zostaną wpuszczeni kibice, a zawodnicy i poszczególny kadry skoczków z różnych państwa są od siebie odizolowane. Koronawirus daje się we znaki, ale liczymy na to, że ten weekend będzie wyjątkowym świętem chociażby dla wszystkich fanów przed telewizorami. Z tego co wiemy, pierwszym konkursem w skokach narciarskich na którym mają pojawić się kibice, będzie inauguracja Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie, 29 grudnia. Rozdysponowano 2500 wejściówek i miejmy nadzieję, że powoli wydarzenia sportowe z fanami wrócą do kalendarza wszystkich zawodów sportowych.
Co z formą Polaków w sezonie narciarskim 20/21?
Kamil Stoch wygrał kwalifikacje do inauguracyjnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata 2020/2021 na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle, który odbędzie się jutro. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył na odległość 132 metrów. Piąty był Dawid Kubacki (123,5 m), a dziesiąty Piotr Żyła (121,5 m). Do niedzielnych zawodów zakwalifikowało się 11 Polaków.
Jedną z największych zmian w porównaniu z poprzednim sezonem jest połączenie kadr A i B. Powstał jeden 12-osobowy zespół pod sportową batutą Michala Doleżala i to on jako trener dobrał sobie trzech asystentów, którzy pomagają mu szlifować narciarskie diamenty. Wynika to z niewystarczającej ilości skoczków na dwie kadry i trzeba było podjąć newralgiczne decyzje. W ubiegłym sezonie udało nam się wygrać Turniej Czterech Skoczni[Dawid Kubacki], a w generalnej klasyfikacji całego sezonu Kubacki zajął czwarte, a Stoch piąte miejsce. Najlepszy okazał się Austriak Stefan Kraft, a za nim Karl Geiger oraz Ryoyu Kobayashi. W klasyfikacji najlepszych skoczków wszech czasów najlepszy z 53 zwycięskimi zawodami pozostaje Gregor Schlierenzauer, a najlepszy z Polaków, Adam Małysz ma 39 zwycięstw i jest dalej na podium zaraz za Matti Nykaenenem [46].
Wczoraj po kwalifikacjach odbyła jeszcze ceremonia wręczenia głównego trofeum za zwycięstwo w turnieju Raw Air 2020. Kamil Stoch odebrał czarną paterę z rąk nowego dyrektora Pucharu Świata, Sandro Pertile.
Dzisiaj już tradycyjnie konkurs drużynowy, a jutro indywidualny.
Plan transmisji skoków narciarskich z Wisły[skocznia im. Adama Małysza]:
sobota, 21 listopada:
godz. 16 – konkurs drużynowy
niedziela, 22 listopada:
godz.15 – konkurs indywidualny
Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na Instagramie i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.