Jan Błachowicz (23-7) dusząc na gali UFC w Moskwie Nikitę Krylova wracającego po 2-letniej przerwie, kontynuuje swoją serię zwycięstw[4] w największej organizacji mieszanych sztuk walk na świecie, UFC i konsekwentnie zmierza po walkę o tytuł prestiżowej federacji.
„Cieszyński Książę” wygrał w drugiej rundzie pojedynku z dużym spokojem pracą u podstaw. 35-letni Polak odnotował 4 zwycięstwo z rzędu.
Jan Blachowicz (23-7) furthers his case for a title shot, strangling a returning Nikita Krylov in the second round! The 35-year-old Pole rides a four-fight win streak and has stopped 14 of 23 victories, nine by submission. #UFCMoscow pic.twitter.com/1JEs7JPwJb
— Tanuki Usman (@Hamderlei) September 15, 2018
UFC w Moskwie: Jan Błachowicz udusił swojego rywala [ Wielka klasa Polaka]
Pojedynek nie zaczął się najlepiej dla Jana Błachowicza. Jego rywal już w 1 rundzie po chwilowej wymianie ciosów sprowadził walkę do parteru i tam starał się obijać Polaka. Trwało to mniej więcej połowę rundy, a w drugiej części udało się Polakowi przełamać złą passę, obszedł pozycję i zaczął punktować na swoją korzyść do końca rundy.
W drugiej rundzie starcie z „The Minerem” również przeniosło się za sprawą Polaka do parteru, gdzie Jan zaczął obijać rywala. Następnie nasz rodak wykorzystał zmęczenie i chwilę nieuwagi Krylova i zapiął mu ciasne duszenie przy którym musiał odklepać.