Dokument Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu” wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi. Arcybiskupi przepraszają, proszą o wybaczenie, a szeregowi kapłani mówią o atakach na kościół. W niespełna dobę film już wyświetlono 3,2 mln razy w serwisie internetowym YouTube.
Dziennikarz w dokumencie, który stworzył razem z bratem Markiem Sekielskim przedstawił dowody na molestowanie dzieci przez niektórych duchownych polskiego Kościoła. Autor dokumentu zapowiedział już, że planuje kontynuację swojego filmu.
Ten film został w całości sfinansowany ze zbiórki. W toku prac zgłosiło się do nas wiele ofiar, których historie nie znalazły się w tym dokumencie. Dotarły do nas nowe, szokujące dowody w tych sprawach. Dlatego zamierzamy nakręcić kontynuację i tak jak poprzednio chcemy, aby była to produkcja niezależna – mówi Tomasz Sekielski, autor dokumentu.
Zobacz cały film
W dokumencie oglądamy m.in. księdza Franciszka C., który był kapelanem prezydenta Wałęsy. Przyznaje się on do seksu z 12-latkiem. Dokument pokazuje też jak ofiary radzą sobie w codziennym życiu i w jaki sposób funkcjonują w społeczeństwie.
Wielcy hierarchowie polskiego kościoła przepraszają. Pierwsze opinie po premierze „Tylko nie mów nikomu”.
Po premierze filmu oświadczenia z przeprosinami dla ofiar molestowania wystosowali prymas abp Wojciech Polak [wcześniej jednak nie zgodził się w filmie wystąpić] oraz przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
„Jestem głęboko poruszony tym, co zobaczyłem w filmie. (…) „Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła” – napisał prymas abp Wojciech Polak.
„W imieniu całej Konferencji Episkopatu pragnę jak najmocniej przeprosić wszystkie osoby pokrzywdzone. Zdaję sobie sprawę z tego, że nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakie doznali” – wyznał arcybiskup Gądecki.
Pojawiają się też głosy krytykujące dziennikarza i całość konstrukcji dokumentu.
„Dziś walczą z pedofilią Sekielski, Morozowski, Kopacz, Schetyna i Biedroń… promując pederastię, aborcję, upadek sztuki i moralności. Chodzą w pochodach dla zboczeńców a przechodząc koło kościoła głośno krzyczą no pasaran! Żałosne to i tyle!” – przekonuje ksiądz z parafii Stanowice, Sławomir Marek.
W gniocie Sekielskiego nie ma żadnego współczesnego przypadku. Same dziwne sprawy z przed lat, gdzie ofiara wyznaje że przez lata przychodziła do księdza i dopiero po 30 latach uświadomiła sobie, że to było złe. Ksiądz oczywiście nie żyje już, można więc fantazjować” – napisał na Twitterze ksiądz Marcin Krzysztof Januszkiewicz.
Warto Wiedzieć!
Film „Tylko nie mów nikomu” został sfinansowany przez zwykłych Polaków, dzięki publicznej zbiórce. 2,5 tysiąca osób wpłaciło na jego produkcję łącznie ok. 450 tysięcy złotych.
Każdy niezależnie od wiary, upodobań, relacji z kościołem powinien zobaczyć ten film. Porusza i wywołuje negatywne bodźce, ale jest też coś ważniejszego. To bardzo mocny głos w dyskusji o reformie kościoła i powinno się taką reformę przeprowadzić.