To chyba jeszcze nie jest ten moment w sezonie, kiedy możemy liczyć na najwyższe miejsca na podium po rywalizacji Biało-Czerwonych w jubileuszowym 70. Turnieju Czterech Skoczni. W dalszym ciągu ich skoki są niepewne, nierówne i chyba lepiej się nie rozczarować.
Piotr Żyła wlał trochę optymizmu skacząc w próbnym locie 137 metrów deklasując rywali.
Jak będzie? Od 16.30 zapraszamy na pierwszy konkurs 70. Turnieju Czterech Skoczni z niemieckiego Oberstdorfu.
70. Turniej Czterech Skoczni. Brak wielkiego optymizmu w kadrze, a do Igrzysk Olimpijskich 38 dni
Jestem zdezorientowany początkiem sezonu. Oprócz wiary jest też realne spojrzenie na formę skoczków. Ja liczę na Igrzyska Olimpijskie. Niech tam się Polacy pokażą i zajmą wysokie lokaty. Tutaj niestety ta forma jest nierówna. Sytuacja jest niepewna. Ale też Turniej Czterech Skoczni rządzi się swoimi prawami. Czasem nagle wyskoczy ktoś, kto dotąd spisywał się źle – przyznaje prezes PZN Apoloniusz Tajner.
Organizatorzy się postarali. Tegoroczna edycja nie dość, że jest jubileuszowa, to zadbano o pokaźną nagrodę za zwycięstwo – to 100 tys. franków szwajcarskich (ok. 440 tys. zł.).
Biało-czerwoni występują w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki i Jakub Wolny.
Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na Instagramie i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.