Polska cały czas zaskakiwała w Lidze Narodów FIVB w Siatkówce Mężczyzn i udało się finalnie przełożyć to na brązowy medal z niedzielnym, bardzo efektownym zwycięstwem 25-17, 25-23, 25-21 nad Brazylią w Chicago. Polska pokonała także Brazylię 3-2 wcześniej w fazie grupowej.
Match, Poland 🇵🇱! Another astonishing performance by them, this time to subdue Brazil 🇧🇷 3-0 (25-17, 25-23, 25-21) and collect a #VNLMen bronze medal!
Watch again: https://t.co/cnT41bSY3x#BePartOfTheGame #volleyball #VNL @PolskaSiatkowka @volei pic.twitter.com/87QwmHPh82
— Volleyball World (@FIVBVolleyball) July 14, 2019
Kapitan Reprezentacji Polski siatkarzy, Karol Kłos o zwycięskim brązie:
„Nie mogę tego opisać. To niesamowite uczucie. Z tak wieloma młodymi chłopakami, mając jeden sposób na cały turniej – niesamowite uczucie. Dzisiaj pchaliśmy od początku do końca. To wielka przyjemność grać z tymi chłopakami – zakończył.
„Kto chciał tego bardziej, wygrał. Polska grała dobrze i chcieli tego mocniej niż my. To wstyd dla naszego zespołu. Szanujemy koszulkę Brazylii. Nie jesteśmy numerem 1 na świecie ze względu na ranking, a twoja koszula jest żółta dlatego, że dużo wygraliśmy. Musimy coś naprawić – mówił kapitan Brazylijczyków, Bruno Rezende. Musimy grać z większą intensywnością. Myślę, że możemy wziąć kilka lekcji z tego VNL. Cały zespół, a nawet więcej drużyn, które są silniejsze jak Rosja i Polska, grają z większą intensywnością. To jest coś, co możemy poprawić i musimy poprawić się na przyszłość. ” – podkreślał.
Warto Wiedzieć!
Bohaterem spotkania był Bartosz Bednorz, który zdobył najwięcej punktów dla biało-czerwonych. Polscy siatkarze poprawili rezultat z ubiegłorocznej Ligi Narodów, w której po dwóch porażkach w fazie grupowej zajęli piąte miejsce. Brązowy medal wywalczony w Chicago jest trzecim w turniejach tej rangi zdobytym przez biało-czerwonych. W 2011 roku zajęli trzecie, a rok później pierwsze miejsce w Lidze Światowej, która w 2018 roku została przekształcona w Ligę Narodów.
Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na Instagramie i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.