Jan Błachowicz pierwszym polskim mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Przemówiła legendarna polska siła [Wyniki]

Wielki dzień Jana Błachowicza. Zdobył pierwszy pas mistrza świata UFC w wadze półciężkiej w historii startu Polaków po bardzo efektownym nokaucie na Dominicku Reyesie[12-2, złamany nos, pobite żebra]. Jan Błachowicz pierwszym polskim mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Nikt wcześniej z Polaków pasa nie zdobył, a warto dodać, że kilku próbowało jak np. komentujący ze studia walkę Tomasz Drwal.

„Cieszyński Książę” potrzebował niespełna dwóch rund, by zakończyć mistrzowskie starcie i co warto podkreślić nie była to jego najcięższa walka w karierze. Od początku polski zawodnik był aktywniejszy, w pierwszej rundzie zarzucał kopnięcia na korpus Reyesa i wyprowadzał uderzenia pięściami w różnych kombinacjach szukając luki do nokautu. W drugiej rundzie, gdy przeciwnik się odsłonił, przymierzył cios na szczękę, który ostatecznie dał mu zwycięstwo. To ósma wygrana z dziewięciu walk Jana Błachowicza, które stoczył dla UFC od 21 października 2017 roku. Warto podkreślić, że aktualnie bilans Janka w największej federacji na świecie wynosi 10-5 i tak na dobrą sprawę przed nim od 2011 roku pasem wagi półciężkiej naprzemiennie wymieniali się Jones z Cormierem.

Błachowicz vs Reyes na UFC 253. Sportowe marzenie Polaka się spełnia. Stawką pas mistrza w wadze półciężkiej

Robert Jocz. Trener z wypracowanym warsztatem, który konsekwentnie realizuje plan doprowadzenia na sam szczyt.

Fot. Facebook Jan Błachowicz

Na sukces zawodnika mieszanych sztuk walk składa się wiele zależnych. Najprościej byłoby powiedzieć, że dyspozycja dnia i odrobina szczęścia. Tak jednak nie jest. Jan Błachowicz[27-8] z dużą dozą prawdopodobieństwa zajmuje się sztukami walki od 20 lat, a może nawet dłużej. Na szczyt wszedł w wieku 37 lat i poprzedził to latami morderczych treningów, wzlotami i upadkami jak to w sporcie i życiu bywa. Sam zawodnik MMA jednak nie zna się na wszystkim i musi zgromadzić wokół siebie sztab zaufanych ludzi, którzy w odpowiedni, umiejętny sposób zadbają o newralgiczne obszary jak: zdrowie, dieta, fizjoterapia, rehabilitacja, sparingpartnerzy, z czasem osoby odpowiadające za jego wizerunek i negocjacje reklamowe, które w ostatecznym rozrachunku pokażą Wam na jakim poziomie żyje człowiek, który dostarczył Wam tylu pięknych, sportowych emocji.

Uprzedzając pytania: Ile Jan Błachowicz zarobił za walkę. Powinno się napisać godnie!!! Dla fanów liczb możemy napisać, że przy zsumowaniu różnych zależnych jak podstawa za walkę, za zwycięstwo, z reklam, ppv i za bonusy powinno uzbierać się około 300 tysięcy dolarów, pamiętając przy tym, że od tej kwoty trzeba płacić podatki, opłacić sparingpartnerów, swój cały sztab i przygotowania.

Może mniej przy sukcesach za to często przy porażkach szuka się winy w złym przygotowaniu zawodnika do walki za które odpowiada trener. Jan Błachowicz w swojej karierze miał kilka wzlotów i upadków. Zmieniał kluby i trenerów dlatego też aż 5 przegranych w UFC, ale wydaje się, że od kilku lat już praca z trenerem Robertem Joczem jest uporządkowana czego wyrazem jest doprowadzenie zawodnika do pasa mistrza świata UFC.

Robert Jocz to były zawodnik mieszanych sztuk walk wywodzący się z judo. Pracował w kilku warszawskich klubach sportowych jako trener w przeszłości trenując i współpracując z Nastula Team. W 2015 roku założył własny klub, Warszawskie Centrum Atletyki WCA Fight Team, które stało się niemal z miejsca jednym z najlepszych obiektów do trenowania sztuk walk w stolicy. Poznając trenera Jocza można u niego zauważyć wielką miłość i pasję do tego sportu, która cały czas napędza go do pracy i pozwala prowadzić wielu zawodników, Olimpijczyków na światowym poziomie jak chociażby Jan Błachowicz, Daniel Omielańczuk czy Damian Janikowski.

UFC 253: Adesanya – Costa [Wyniki]

Walka wieczoru:

185 lbs: Israel Adesanya (20-0) pokonał Paulo Costę (13-1) – przez TKO (ciosy w parterze) w drugiej rundzie.

Karta główna:

205 lbs: Jan Błachowicz (27-8) pokonał Dominicka Reyesa (12-2) przez TKO (ciosy w parterze) w drugiej rundzie.

125 lbs: Brandon Royval (12-4) pokonał Kaia Kara-France’a (21-9) przez poddanie (duszenie gilotynowe) w drugiej rundzie.

135 lbs: Ketlen Vieira (11-1) pokonała Sijarę Eubanks (6-5) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 29-28).

145 lbs: Hakeem Dawodu (12-1-1) pokonał Zubairę Tukhugova (19-5-1) niejednogłośną decyzją sędziów (28-29, 30-27, 29-28).

Karta wstępna:

155 lbs: Brad Riddell (9-1) pokonał Alexa da Silvę (21-3) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 29-28).

170 lbs: Jake Matthews (17-4) pokonał Diego Sancheza (30-13) jednogłośną decyzją sędziów (30-26, 30-26, 30-26).

145 lbs: Ludovit Klein (17-2) pokonał Shane’a Younga (13-5) przez TKO (high kick i ciosy w parterze) w pierwszej rundzie.

205 lbs: William Knight (9-1) pokonał Aleksę Camura (6-1) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 30-27, 30-27).

Karta przedwstępna:

265 lbs: Juan Espino (10-1) pokonał Jeffa Hughesa (10-4) przez poddanie (duszenie trójkątne rękoma) w pierwszej rundzie.

205 lbs: Danilo Marques (10-2) pokonał Khadisa Ibragimova (8-4) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 30-27).

Jan Błachowicz wykorzystał historyczną szansą na zostanie mistrzem największej organizacji MMA na świecie i z tego trzeba się długo cieszyć. Odpoczywaj, wakacje no i aby udało się ten pas jeszcze długo bronić.

Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na Instagramie  i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.

Komentarze

comments

No Comments Yet

Comments are closed