Męska Strefa Treningu: Asics GlideRide [TEST]

Od kilku tygodni testuję bardzo ciekawy model na biegowej mapie aktywności, Asics GlideRide. Najnowszy produkt ze stajni Japończyków nie jest zwykłem butem do biegania i wywołuje wiele emocji. Dlaczego? O tym dowiecie się z testu, który dla Was przygotowałem.

Premiera modelu Asics GlideRide w Żyjesz. pl

Jesień- Zima 2019

fot. Żyjesz.pl

Asics GlideRide – TEST

Kiedy większość kalendarzowych startów w cyklu miejskim w sezonie się kończy, przychodzą chłodniejsze dni, słońce nie świeci już tak mocno, a ciemno robi się o godz. 16 musisz znaleźć w sobie siłę, by walczyć i motywować się do osiągania najlepszych wyników. Szukasz odpowiedniego miejsca i odpowiedniego sprzętu do aktywności, a ja zdecydowanie lubię poszukać, by czuć się podczas treningów optymalnie. To już ostatni moment, by przygotować organizm na nadejście jesieni, a może i srogiej zimy, ale nawet w tak nieprzyjemnych porach roku da się fajnie pobiegać w bardzo miłych okolicznościach przyrody.

O tym między innymi dzisiaj w teście zadartego Asics GlideRide – obuwia, które zmienia perspektywę myślenia, a fizyczną różnicę odczujesz od razu po nałożeniu na nogi.

Asics GlideRide- O produkcie

fot. Żyjesz.pl

Niespełna 5 tygodni testów obuwia do biegania na przeróżnych nawierzchniach począwszy od kostki brukowej, asfaltu, tartanu na ścieżce działkowo-leśnej kończąc. 168 przebiegniętych kilometrów i wylane hektolitry potu. Tyle i aż tyle, by poznać możliwości Asics GlideRide, modelu obuwia od Japończyków o którym powiedzieć: Młodszy brat bliźniak Asics MetaRide[Byliśmy na premierze], to powiedzieć trochę za mało.

Kiedy z Asics Polska przyszły nowe pary butów do testów i poproszono o sprawdzenie w najbliższych tygodniach ucieszyłem się, bo to idealna pora roku do testów obuwia do biegania. Zmieniająca się pogoda, obniżenie temperatury i warunki, w których naprawdę można oddać bardzo kompletny test zachęcają do biegania. Otworzyłem pudełko, okazało się, że Asics GlideRide naprawdę są bardzo podobne do modelu Metaride, buty nie ważą więcej niż 345g [wkładka 29,5cm], co przy budowie obuwia, które ma w sobie sporo materiału i mocno zbudowaną konstrukcję jest bardzo dobrą wiadomością. Można już nawet lekko na wyrost powiedzieć, że przy moim wzroście [191cm], grubszej kości i wadze +-86 kg GlideRide to obuwie w moją stronę.

fot. Żyjesz.pl
fot. Żyjesz.pl

Co do specyfikacji modelu, od producenta dowiadujemy się:

Asics Glideride to nowa propozycja buta od marki Ascis, młodszy brat modelu Metaride, bardziej dostępny dla każdego, bez względu na poziom wytrenowania. Zaprojektowany został przez Japończyka Hiroaki Nishimura dla biegaczek z neutralnym typem stopy do biegania po utwardzonych nawierzchniach. W odróżnieniu od modelu Metaride, ma mniej ekstremalną krzywiznę, niższą wagę, wyższy drop oraz bardziej miękką podeszwę środkową. 

Wg badań przeprowadzonych przez Progressive Sports Ltd z siedzibą na Loughborough University UK (lipiec 2019 r.) specjalna konstrukcja z zakrzywioną podeszwą i sztywną przednią częścią technologii Guidedole, o 16% zmniejsza stratę energii w stawie skokowym (w porównaniu z 19,1% w MetaRide). Minimalizuje ruch w stawie skokowym, jednocześnie środek masy buta znajduje się bliżej pięty, ułatwiając przetaczanie stopy.

Cholewka 

  • dzianinowa cholewka Premium Knit
  • oddychalność i wsparcie

Podeszwa środkowa

  • pianki FlyteFoam Lyte i  FlyteFoam Propel zapewniające amortyzację i sprężystość
  • kołyskowy kształt podeszwy GUIDE Sole ułatwia przetaczanie stopy
  • poduszki żelowe na pięcie Rearfoot Gel

Podeszwa zewnętrzna

  • Guidance Line wspiera naturalne przetaczanie stopy
  • przyczepna, odporna na ścieranie guma

Na tle moich obserwacji podczas dogadywania się z obuwiem wydaje się, że GlideRide to model obuwia stworzony na dłuższe wybiegania. Model, który można często polecać osobom +75kg, amatorom, którzy nie biegają wyczynowo, ale potrzebują zabezpieczenia i pewności, że będzie to obuwie do codziennego biegania. Kwestia przyzwyczajenia, bo tak jak już zostało wspomniane wyżej jest to model o konstrukcji z zakrzywioną podeszwą, jest to rynkowa nowość, ale poparta wieloletnimi badaniami i testami w wielu różnych zakątkach świata. Osobiście polubiłem ten model i zbliżam się powoli do przebiegniętego 200 kilometra. Stopy po dłuższym wybieganiu nie bolą pomimo obaw, bo naprawdę nie wierzyłem, że da się przy takiej konstrukcji obuwia biegać długodystansowo w takim komforcie.

Za model ten trzeba zapłacić ok 660zł – cena katalogowa. Czy nie za drogo? Nie i taniej nie będzie. Za jakość się płaci, a sprzęt sportowy z najwyższej półki potrafi kosztować i trzeba się do tego przyzwyczaić.

TESTER

Radosław Chmielewski –  dziennikarz sportowy, niespełniony piłkarz, biegacz-amator. Na koncie 6 półmaratonów, kilkadziesiąt biegów na luźne 5 i jeszcze luźniejsze 10km. Fan sportów wyczynowych i biegów z przeszkodami. Od pięciu lat stara się pokochać deskę zwaną snowboardem[ona się w nim póki co tylko lubuje ;)]. Mamie nie powiedział, ale skoczył z 4500metrów ze spadochronem! Ojj…już się chyba dowie.

Nie chcesz przegapić ciekawych informacji? Zaobserwuj Żyjesz.pl na  Instagramie  i Facebooku. Oglądaj nas na Instastories.

 

Komentarze

comments

No Comments Yet

Comments are closed